tequiero.fotkoblog.pl

Książ - Praga - Drezno

Wracając do tamtej wycieczki to..jak nie lubię Niemców, tak w Dreźnie mi się podobało i to cholernie..♥

Ale nie o tym, nie o tym.

W poniedziałek..minął rok odkąd jesteśmy razem. Obydwoje nie możemy się nadziwić jak to zleciało. Wiele wspaniałych dni przeżyliśmy..różne wydarzenia których nigdy nie zapomnimy. Spacery, wycieczki...i wielo godzinne przesiadywanie w parku, czy to wiosna, lato, jesień czy zima.
Ja zrobiłam mu taką małą książeczkę..pare zdjęć, kilka rysunków i dużo tekstu. Jemu się bardzo podoba - to chyba najważniejsze, prawda? Nie powiem, że nie, ale zarwałam przez nią noc..haha. I tak nie zrobiłam jej tak, jaki miałam plan, bo nie zdążyłam to raz, a po drugie nie wiedziałam jak to wszystko ze sobą połączyć. Do tego rano dokupiłam bombonierkę i cacy :) On natomiast napisał mi..wierszo-litanie, że tak to nazwę. :) Jak czytałam to momentami nie mogłam powstrzymać śmiechu..hahaha. "Złote pakiety"..i inne takie. ♥  No i bukiet pięknych margaretek..♥
Rozmawiamy jak przyjaciele, wygłupiamy się jak dzieci i kłócimy jak stare małżeństwo.
I to jest piękne :)

29 lipca spędziliśmy od rana do wieczora razem..;] ♥

Wczoraj..poszliśmy do centrum, bo myślałam, że babka mi na wczoraj rezerwacje zrobiła..a mi się dni popierdzieliły jak patrzyłam na internet haha. No ale nic..spotkaliśmy dwóch znajomych. Haha dowiedziałam się, że oczy mnie nie myliły w sobotę. ;d Wyrobiłam sobie jednak to oko hahaha. A B. ze zdziwieniem "Taki rozpoznawalny jestem?"

Poszliśmy do parku..zaczęło padać,a my pod drzewem siedzimy. Za chwile przenieśliśmy się do domku na placu zabaw..i tak do 16. ♥ W między czasie puściłam mu piosenke z której zalewaliśmy..hahaha. Nie ma to jak dico polo ♥

A tymczasem zbieram dupe sprzed komputera. Trzeba się ogarnąć..za chwile trzeba wychodzić a ja dalej w piżamie..;o
Trzeba wybrać pieniążki, zapłacić rachunek i idziemy zwiedzać ;]

Buziaki ;* ♥